poniedziałek, 7 listopada 2011

teddy

W poniedziałki wyjątkowo późno kończę lekcje (mam ich aż 9!) , więc nie mam już szans na zdjęcia w świetle słonecznym. Nie pozostaje mi już nic innego jak chodzenie po ciemku po ogrodzie, ale wydaje mi się, ze efekt zdjęć nie jest najgorszy. Co do stroju... koszula jak widać się powtarza, kamizelkę nie dawno dostałam, bardzo mi się podoba. Buty... w sumie to buty mojej mamy, ale postanowiła mi je pożyczyć... taak :D Czapeczkę kupiłam ponad rok temu w Zarze, jest to chyba moja ulubiona, a to za sprawą tych dwóch pięknych pomponów :D

shirt-bershka, jeans-sh, west-sh, boots-tommy hilfiger, hat-zara



4 komentarze: