I love those things.

Oto podsumowanie roku 2010. Przedstawiam listę rzeczy, których się nauczyłam, odkryłam i pokochałam. :D Lista jest subiektywna, nie wszyscy muszą zgadzać się z moim zdaniem

 1. Nauczyłam się, że w prostocie tkwi piękno. Ten t-shirt z Benetton'a według mnie jest świetny. Po prost czarny z białym nadrukiem

2. Pokochałam swetry! Zwłaszcza we wzorki np.: paski, kropki, dzianinę albo po prostu kolorowe.

3. W lumpexie można znaleźć markowe rzeczy. (oto dowód) Jestem w tym swetrze zakochana, pomijając fakt, że kosztował 10 zł z taką metką.

4. Nauczyłam się, że należy być sobą choćby nie wiem co. Dowodem na to jest czapka z uszami z Zary.
5. Kolor miętowy jest od pewnego czasu jednym z moich ulubionych. Tu też należy mieć swoje zdanie, nie wszystkim się podoba.
6. Pamiętnik. Nie lubię prowadzić pamiętników. Lubię prowadzić notatniki. Najlepiej z ozdobną okładką :D                
7. Różowy! A jednak, polubiłam ten kolor. Nie podoba mi się jeśli ktoś ubierze się cały na różowo, ale akcenty coraz bardziej mi się podobają.
8. Kiedyś ich nie znosiłam. Kolorowe, najczęściej ze zwierzątkami. Breloczki. Od pewnego czasu bardzo je polubiłam. Mam nimi obwieszony plecak i torebki.
9. Skarbonki. Albo pudełka. Najlepiej jeśli to opakowanie po czymś. Mają bardzo ciekawe opakowania i są świetną ozdobą. :D